"Można podejść do tematu półprofesjonalne i zawczasu przygotować się do kręcenia".
Myślę ze tu jest pies pogrzebany

Już zatrzymanie się na zrobienie zdjęcia jest jak zły sen kiedy jest się w transie jeżdżenia a co dopiero ujęcia, kombinacje, zmiany planów, rozmyślanie o tym i o tamtym żeby potem z 15 minut pracy i gigabajtów na karcie wykorzystać 5 sekund

P.s Jaką kupiłeś kamerę na moto?