Masz rację ale z drugiej strony nasze przewinienia były ewidentne. Nikt nie wymusił na nas łapówki za jakieś fantazje. To raczej my musieliśmy się ratować i uzyskać jak najniższy wymiar kary.
Jechałem na K60. Dotychczas zrobiłem na nich jakieś 17kkm. Przód wyząbkowany, tył kwadratowy ale dały radę. Zdjąłem ale na moje oko jeszcze przynajmniej 5k będę w stanie na nich zrobić więc leżakują w garażu. W czwartek robimy Bieszczady z opcją ukraińską i teraz AT stoi na TKC80.
|