Poszedłem spać o 21 bo padało. Więc i wyspałem się do 5:20. Podrodze wpadłem do Sokolików Górskich poglądać cerkiew krórą widać z jak się jedzie do Beniowej w worku bieszczadzkim.
Niestty jak widać na zał foto granica zagrodzona "sistemą"
Poza tym cerkwi pilnuje MISIO . To "gówienko" to własnie jego. W rzece Uż znalazłem "smocze zęby " z lini Arpada . Reszta norma . Miałem pojechać do Łomszorów, ale ślisko się zrobiło, a byłem obładowany. powrót to już lait.
Puszek masz pozdrowienia od ekipy ze Starowej Woli. Bardzo Cię wychwalali

za pokazanie im ciekawych tras.