Fabrizio to przejechałeś trasę chyba 4 razy. Ja też dotarłem przez Wałcz żeby nie było za prosto. Deptaliśmy z brodatym jak na supersportach:] Trochę offa też było. Popadało, trawa śliska... Dzięki Fabrizio za super imprezę....Tym razem byłem grzeczny. Nowa jakość pińcet'a:]
__________________
Zwolennik głębokiego przetopu...
|