Jak jedziesz na kołach w obie strony i nie chcesz zmieniać po drodze to K60 w zupełności wystarczą. Teraz na przód założyłbym chyba jednak TKC80 bo subiektywnie jakoś lepiej mi pasuje. Tam nie ma extremów. W zasadzie sam asfalt na dojazdówce a reszta szutry + troszkę piachu i błota. Do objechania dowolnym motocyklem.
Jeśli na miejscu chciałbyś dużo offa to lepiej na dojazd dałożyć dowolne szosowe opony a na miejscu zmienić na kostkę.
|