Odświeżam kotleta

Plan (jaki plan

?

) lekko się zmodyfikował...a więc:
1) start - koniec czerwca. powrót - koniec lipca
2) Gdzie? Ukraina, Rumunia, Bułgaria,Grecja, Albania, Czarnogóra (generalnie Bałkany) i do domu.
3) Charakter wycieczki: bez napinki, jazda po Karpatach i lekkim offem jak najwięcej, bez planów od linijki, bez napinania na zwiedzanie itp.. spanie głównie w namiocie (ale może od czasu do czasu jakaś kwatera itp) - generalnie ma panować dzicz i low coast
4) Cel: droga ma być celem, jedziemy tam, gdzie fajniejsza połonina czy inna górka, tam gdzie można, tam gdzie fajniejszy bród czy większe błoto
5) Jeśli zjedziemy Karpaty i Bałkany i starczy nam czasu, jedziemy gdzieś dalej...w sumie miejsc do zobaczenia jest tak wiele, że pewnie to prędzej czasu braknie.
6) Piję alkohol ale już nie palę (od 5 miesięcy), rozumiem palaczy i ich potrzebę zatrzymywania się na fajkę - mnie to nie przeszkadza zupełnie - przeszkodą może być fakt niepicia...

Jak ktoś lubi marszrutę i stabilność, jeśli dla kogoś plan jest ważniejszy niż wszystko inne, jeśli nie lubisz błota i masz potrzebę spania w pościeli all day - to się nie dogadamy raczej
Ale jeśli 6 powyższych punktów Ci pasuje - dawaj! Maksymalnie 3 motocykle (łącznie z moim), optymalnie dwa (w tym mój).
Aaa - czasem nie lubię gadać