Noo, ja bym się tam (zbyt pochopnie) nie dopatrywał jakichś sympatii do teorii nazistowskich itp. -a raczej zamiłowania do pojazdów historycznych..
Ot, miejscowa grupa rekonstrukcji historycznej, z dużą dbałością o szczegóły, urozmaiciła swoją obecnością kolejną edycję zlotu -i tyle..
W Polsce takich atrakcji (również na zlotach) widziałem już od groma, i nikt uczestnikom czy organizatorom nie przypisywał "niezdrowych" intencji!
Czy na tej "bulwersującej" bramce, któryś z Polaków dostał na powitanie w ryj czymś innym niż wybornym samogonem?!?

-Nieee..?


Więc raczej w tej kwestii nic się nie powinno zmienić, póki wśród "motonitów" zostanie zachowany zdrowy dystans i rozsądek..

Tak przynajmniej ja to widzę..