Znowu nie działa mi cytowanie!!!
Emek:
Mallory,
Jak będziesz robił Mongolię to sugeruję jechać dojazd dołem przez Samarę. Górna trasa przez Kazań była w tym roku w zaawansowanych remontach i nie wyglądało na to aby miały się szybko zakończyć, raczej start robót.
Jak już planujesz Kirgistan to grzech nie skoczyć do Tadżykistanu i wrócić przez Uzbekistan. Tutaj bym raczej wjechał do Kirgistanu od wschodniej strony Issyk-Kul a potem jak przez Bikszkek to do Osh palnąć można drogą, którą jechał Maurosso. Jest zajebista i żałuję że ją ominęliśmy
waląc po czarnym.
Nie wiem czy celowo ale omijasz Song-Kul.
Gdybyś jednak trzymał się planu to poproszę o foty z Szu
.
Na to 30 dni ci wystarczy.
I takich porad mi trzeba - dzięki.
Na razie trasa w Kirgistranie prowizoryczna - ustala się, uwagi uwzględnię.