No i jest sukces

Przegoniłem betoniarkę dziś około 100km - i w końcu jeździ jak pan buk przykazał. przyczyny były prawdopodobnie dwie:
- za wysoko ustawione wolne obroty,
- stary twardy smar w rolgazie.
Przy okazji sprawdziłem konsumpcję - okolice 6l to chyba znośny wynik przy wartko-dynamicznej jeździe

Tak czy owak dziękuję za pochylenie się nad mym problemem, bez was pewnie bym się mordował z jettingiem.
Tak na marginesie - miałem dziś bana na gębie bo sobie uświadomiłem, iż kiedyś taki litrowy r2v wydawał mi się konkret maszyną... Niestety w garażu stacjonuje też b12 i to on stał się wyznacznikiem jak powinien jeździć motocykl szosowy. Stary olejak rules

zdrowia