Jakoś nie kumam idei. To tak trudno nocleg znaleźć, krzaczory pod namiotem niemodne? Afrimapa ma sens bo w razie awarii czy innych problemów można namierzyć kolegę z forum i poprosić o pomoc. Ale wbijać się do kogoś obcego na bazę za noclegiem bo też jeździ motocyklem?

Chyba że chodzi o coś innego? Brak FB powoduje że nie istnieję więc sprawdzić nie mogę

.