U mnie w zasadzie klamka zapadła. Problem jest z tym przełomem czerwiec lipiec. Z racji zawodu jest to najgorszy termin dla mnie. Naginając na maksa obowiązki to start z wawy to 05/07 potem może być choćby do 29 (marzenia 😃

. Dubel mógłbyś doprecyzować ten przełom,proszę?. Tak jak już pisałem pojechałbym obaczyć mejsca w których pracowałem za studenckich czasów,czyli okolice Bergen i okolice Trondhaim (Rissa). To są odległości dosyć spore biorąc pod uwagę, że Nordcap też bym chciał.
BTW1. Kłakusa nie bierzmy, on nie ogarnia tego er Kata. Po za tym chrapie wyzłośliwia się i uważa że jest najpiękniejszy. Plus ma taki, że jego Pani robi świetną wałówkę
BTW2. Zapomniałem, że Kłakus to teraz Górol, wiec jak pojedzie to jeszcze nam klimatyczne policzy.
BTW3. Ogólnie to fajny z niego funfel tylko , że Kłakus i Górol
BTW 4. Nie bierzemy go...
BTW 5. Dobra niech jedzie ale niech zostawi wałówkę i wraca