Wątek: AJP pr7
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.12.2016, 23:08   #55
Sidorowski
 
Sidorowski's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 94
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: >120000
Sidorowski jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 19 godz 24 min 58 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał mikelos Zobacz post
Po zeszłorocznej integracji na UKR nasz kolega wrócił z Katem 690 do bazy w Ilżu na pace. Wystarczyło kilka solidnych kałuż by ride-by-wire się zesrał. Trzeba baaaaardzo dokładnie czyścić manetę



Co do serwisów autoryzowanych KTM - znam kilka brzydkich historii ale nie będę powtarzał, obiecałem sobie że dziś nie będę rzucał już mięsem.



Co do akcesoriów do Husky - to jest nieporównywalnie mniejsza niż do K690. Trzeba kilku lat by rynek się zapełnił.



Ktoś dalej porównuje w tym wątku ceny: to że akurat jest promo na Husky wynika z końca rocznika i zmiany w piecu. Swoją drogą, po co w singlu 74 KM ? Normalna cena to 41 KPLN vs 43 KPLN za PR7 i to trzeba ze sobą porównywać. Jak kurs Euro poleci w górę, to zatęsknimy za motkami po 40 tysi PLN



Tak czy siak: ważne że jest alternatywa dla Husky/K690. Nie ma co się okłamywać - stare strucle na których jeździmy się kończą i czas rozejrzeć się za kolejną generacją


Michał, nie ride by wire tylko guzik ignition był zawalony błotem, jak wysechł to przestał zamykać obwód i nie startował rozrusznik. Postał w nocy na deszczu, rano zaskoczył i wróciłem na kołach.
Najfajniejsze jest to, że rozbieraliśmy ten guziczek i czyściliśmy , niestety nieskutecznie....


Wysłane z Nokii 3310
Sidorowski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem