
Ja mam tak zamontowane to w ktm. Najpierw kupiłem tego chinola i miałem go modzić, póżniej trafiła mi się oryginalna półka scottsa z amorem.
Doktoryzowałem się na temat tych amorów i scotts przewiduje kilka długości tych ramion skręcających amorem, są tak samo wersje nie z prostego plaskownika tylko tak wygięte.

To twoj moto i nie chce się mądrzyć, ale dla wsłasnego bezpieczeństwa zamontowałbym go jednak pod kierownicą, mimo że utrudni to dostęp do regulacji. Przecież i tak nie robisz tego cały czas, tylko ustawisz przed jazdą tak jak lubisz na teren czy acfald.
Ja swojego jeszcze nie miałem okazji testować w terenie ale na asfalcie różnica jest duża, szczególnie jeśli chodzi o jazdę na kostkach.
Bez amora na d952 z przodu wpadał mi w szimę tak ok 120 powyżej było już nieciekawie teraz w ogóle nie ma tego zjawiska i dzie jak po szynie.
Tak samo jak opuszczałem moto z gumy tak ok 90 to chciał mi kiere z rąk wyrwać teraz tylko raz kierownicą ruszy i się uspokaja. Ogólnie duży kat jest dość stabilnym moto ale do jazdy z dużymi prędkościami po szutrze na pewno się przyda.