Cytat:
Napisał chemik
Wyjazd z Wrocławia w piątek 14 kwietnia zaraz po pracy ok godz. 15... Powrót w niedzielę 7 maja w godzinach wieczornych... 23 i pół dnia wolnego z wykorzystaniem tylko 12 dni urlopu... Szczegółowy plan i trasa sie tworzą... Cały czas ważą się losy - czy będzie to tylko Kazachstan, czy Kazachstan + Kirgistan... Całe FAT namawia na tą drugą opcję i coraz bardziej staje sie ona realna...
|
No ja tak dobrze nie mam z urlopem. Motor jedzie z Samborem chyba w czerwcu, ja dolatuje w połowie sierpnia na dwa tygodnie i robię jego wycieczkę. A potem fura zostaje i czeka na 2018, wtedy mam nadzieję poturlać się trochę bardziej i zaliczyć jeszcze Tadżykistan. No i zostaje tylko koszt przelotów, które można zanabyć za 250E w dwie mańki z Pragi.