bigcycku, ;p
dzięki za info to wyczytałem z googla..

Zastanawiałem się czemu większość ciągnie na N przez Karskorona? Płynąłem tam służbowo z Gdańska, potem na kołach do Sztokholmu i przyznam, że "spokój" na drogach jest zadziwiający. Jakby wszyscy jeździli w zwolnionym tempie.
PS
Patrząc na te mandaty za oglądanie cycków i jazdę na V w GPS trochę się odechciewa..
W podobnej kasie wyjdzie Kirgizja a tam pycenie po górach na ile cochones pozwolą..
Dubel,
to ja chyba będę pycić za Wami wypasionym KNAUS'em..;P