Fakt zapis w manualu jest. Czyli wiedzieli. Moto niby opracowywane długo i solidnie, ochy i achy. Firma poważna. Więc może jest tak, że jest to wada nieusuwalna. Inaczej na dużo wcześniejszym etapie byłoby to rozwiązane. Gdyby nie wiedzieli, to ok - błąd, niedopatrzenia, do poprawienia. Źle to wróży. Może ten rewelacyjny i rewolucyjny silnik - jego rozrząd itp... achów też nad jego fiszkami było sporo - nie pozwala na naprawę.
I tak powstał zapis w manualu - zmienił wadę na cechę.
__________________
<br>
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
|