Mirmil
Jak byles czysty, nic nie zawiniles, to czemu placiles?
Co mogles zrobic- trzymac sie prawdy, Wszytsko stalo za Toba. Zabraklo czasu, nerwow, opanowania.
Przez takie zachowania jak Twoje, beda lapac kojejnych turystow i od nich tez wyludzac pienaidze.
Misza
120 euro dla ukraińskiego policjanta to miesięczna pensja.
Prawdopodobnie nogi mu się trzęsły z farta jaki mu się przydarzył.
Taki dopisek może wrzucę. Gdy później wracaliśmy do Polski to podjechaliśmy na Cmentarz Orląt Lwowskich. Spotkaliśmy tam wycieczkę autokarową z Polski. Wymieliliśmy doświadczenia. Okazało się że cały autokar też płacił - mimo biura z doświadczeniem, pilota itd.. itp.. więc szantażowany z trójką małych dzieciaków przestraszonych w samochodzie stwierdziłem, że może i głupi jestem (wtedy na Ukrainę trzeba jechać trza było incognito - w sensie, sam, z plecakiem, na moto z kumplami - mała przestrzeń szantażu...) ale czy aż taka miękka faja? Skoro autokar starych chłopów płacił w grupie

? Wolałem nie ryzykować i dzieciakom pewnych scen oszczędzić.
Zabrakło czasu, nerwów, opanowania? Nie. Całkowicie na spokojnie stwierdziłem, że zapłacę - kilka stów nie warte było ryzyka traumy u dzieciaków. A zdenerwowany faktycznie był milicjant - chłystek młody do tego, pewnie po szkole dopiero. Jednak według mnie zdenerwowany był nie całą sytuacją, bo kilku kolegów stało obok rozmawiając sobie, był kryty, raczej był coraz bardziej na mnie wku...wiony, żeby mi pokazać kto tu rządzi, za łatwo kasy nie dostał - według mnie było na granicy jego cierpliwości.
Bardzo Was przepraszam za moje zachowanie. . Za "psucie rynku". Ale w sumie Wam to nie robi. Przecież takimi akcjami się golicie.