Zapytam tutaj żeby nowego tematu nie zakładać. Kupiłem w zeszłym roku trójkę . Ze sprzęgłem nie miałem problemów . Zimą serwis zmiana oleju , i po zrobieniu dzisiaj 200 km zauważyłem że sprzęgło się czasem ślizgnie ( czy zimny czy ciepły ) Nie że cały czass , tylko jak się postaram np 4 tyś obr 5 bieg i zamykam gaz i otwieram do końca - wskazówka obrotomierza na czerwone a moto nie przyspiesza . Nie wiem czy to olej który wlałem może ( motul 5100 10w40 ) I teraz tak - poprzedni właściciel twierdzi że robił sprzęgło ..wiem że nie można wierzyc we wszystko , ale dopuszczam taką możliwość że to zrobił jednak . Kosz hałasuje tylko jak wcisnę sprzęgło bez wbitego biegu ( nie wiem czy to normalne ) Zamawiać całe kompletne sprzęgło , czy wystarczy np same sprężyny jakieś twardsze wymienić ,( o ile grubość tarcz przekładek będzie w normie ) nie chce tak jęździć bo mimo że rzadko kiedy i to jak się postaram się uślizgnie to wqrwia mnie to- przypuszczam że z czasem będzie tylko gorzej . Robic tego też mi się nie chce