Ja z dzieciakami robiłem Bałkany i Gruzję również bez problemów ale Pamir to inna bajka.
Miejscami jest totalna wyrypa ale jak młodzież zaprawiona w bojach to da radę. Poszukaj w necie firm kirgiskich, które organizują tripy w Pamir. Spotkałem takich ludzi w korytarzu Wakhańskim i myślę że nie byłoby problemu aby się dogadać coby podstawili ci auto na lotnisko w Duszanbe. Mam gdzieś w domu namiary. Postaram się odszukać to prześlę. Może się dogadacie.
|