Wracamy do tematu głównego:
Cytat:
Wmyśliłem, że przyczepię do stelaża tylnego (tego do mocowania kufrów) po jednej z każdej strony...
|
Jak coś jest głupie i działa to nie jest głupie... A jak nazwać coś, co jest głupie i nie działa?
Wczoraj zrobiłem przymiarkę i to jest głupie rozwiązanie, i w dodatku nie zadziałało tak jak należy...
Myślałem, że opony po prostu nasadzę na boczny stelaż... Niestety tylna przekrojem nie wchodzi między górną krawedź ramki stelaża, a uchwyt pasażera... Dodatkowo dół zwisa i się majta... Z drugiej strony motocykla ramka bezproblemowo wchodzi w przednią oponę, ale ta opiera się na dolocie do tłumika z jednej strony, a z drugiej jest prawie przy wylocie spalin... Dół tez się majta...
Trzeba było trochę kombinatorki, np. oprzeć opony na mocowaniach podnóżków pasażera i całość podnieśc wyżej łapiąc do ramki za dół opony, a nie górę... Znalezienie tej konfiguracji trwało jakieś 30 minut, lecz teraz takie spakowanie opon to 30-45 sekund, a rozpakowanie to 10-15s...
Dla malkontentów - motocykl jest szerszy na tyle o jakieś 10cm, co i tak jest mniejszym wymiarem niż szerokośc motocykla z przodu... Na prawdę myslałem, że będzie znacznie szerzej, a wyszło mega kompaktowo...