Aż się zdenerwowałem!!!
Nie psujcie klimatu, wole "rano" przepychać krowy przez rowy, bagna i nie wiem co wy tam jeszcze wymyślicie z ludźmi z którymi wieczorem rozmawiałem o sensie życia niż przelecieć na wścieklaku nie pozostawiając żadnych wspomnień. Co raz więcej imprez zamienia się w wyscigi!!!
__________________
Pas zieleni to także pas
|