Marcin fajnie że się pojawiłeś w końcu

Jest to jeden z najlepiej przerobionych motocykli jakie widziałem i najlepszym jakim latałem.
Troche się nazbierało tego szpeju co?
Huska bardzo mi sie podoba gdyby nie kilka niedociagnięć;
-nowy silnik chłapie olej,
-głośny silnik (jak to w KTM),
-tył gdzie jest zbiornik paliwa bez subframe,
-wadliwy korek wlewu,
-wadliwa obudowa filtra powietrza,
-brak możliwości rozłączenia tylniego absu bez kostki,
Ale zapierdala miodnie