Oj działo się. To była impreza na którą za 700 zl udało się zorganizować 2kapele i 2 akordeonistów. A od rana ja,Wasil i Siejko robili prąd we wiacie: "kierowniczko polej bo robota nie idzie". I polewałam. Gości my witali ledwo żywe!
__________________
Подумаешь что жизнь короткая и выпить захочется….
|