Preferowane przeze mnie prędkości to maksymalnie okolice 80-90km/h w trasie, do setki dociągam ale sporadycznie żeby nie tracić krajobrazów sprzed oczu i dojechać w całości

Wśród wzgórz i gór wolałbym jechać wolniej aby porozglądać się czy nawet zatrzymać na fotki.
Wstępnie klepnąłem przez Booking.com spanie w miejscu o zaskakującej nazwie Gold Stok znajdującym się w Złotym Stoku. Zależało mi na spaniu w Paczkowie aby móc je zobaczyć ale wszystko było zajęte. Jutro dowiem się czy w pokoju który zarezerwowałem są dwa łóżka, czy raczej małżeńskie legowisko i jaka byłaby dopłata za kolejną osobę wraz z dostawieniem osobnego łóżka. Mogę zrezygnować z tego noclegu bez opłat.
Druga wersja to leżące niedaleko Złotego Stoku pole namiotowe:
http://www.campingnadstawami.pl
Trzecia rzecz jasna także do rozważenia czyli spanie w namiocie gdzieś na dziko.
Proponuję spotkanie w dogodnym teraz terminie i pogadanie, ewentualnie wspólny przejazd gdzieś po okolicy w ramach łódzkiej integracji i sprawdzenia czy dalszy wypad ma sens. Absolutnie nie obrażę się gdy jednak dojdziesz do wniosku, że szybciej/wygodniej dotrzesz sam, więc daj znać.