Wojtku,
BYLO ZAJEBIŚCIE, dzieki!

Trasy wymagające ale z taką ekipa to czysta przyjemności!
Nie obeszło się bez wciągania moto na linie, wnoszenia na półki skalne, czy pchania po błocie gdzie buty wyjeżdżały! Zdjęcia wrzucę jak się pozbieram..
PS
Przy okazji chciałbym oficjalnie podziękować Sontosowi za fajnie zapierdalanie i wolę walki.

Santos, ducha walki masz ale musisz jeszcze sporo potrenować, dużo pompek robić i oglady nabrać!

Nadrabiasz zajebistym moto, co wybaczam, każdy orze jak może!

Milo Cie i Ser Bajala będzie widzieć na next Przeprawowce na UA!
Dziękuję Wszystkim i do następnego spotkania!