Zostajesz zatrzymany, Twoja nerka jedzie do bogacza z Arabii Saudyjskiej, rogówki do Ameryki, a Ty lądujesz w kajdanach na plantacji kauczuku.
Najlepiej zacznij już głodówkę, żeby się organizm przyzwyczajał

I na rozgrzewkę proponuję coś łatwiejszego, San Escobar by było w sam raz, żeby obczaić co i jak.
Dobra, ujawnij się, bo nie wierzę, że to wszystko na serio