Kurz już z butów opadł i aż strach pomyśleć, że to już zaraz tydzień minie od tak wspaniałego spotkania. Jak zwykle było świetnie i ja też osiągnąłem to po co pojechałem. Oczywiście sam wyjazd, zabawa na zlocie to jedno, ale ludzie, z którymi się to robi to rzecz najważniejsza. Tak jak zamierzałem, trochą tych ludzi z Forum poznałem i zapamiętałem. Uścisk dłoni, wspólne piwo ( i nie tylko piwo

) i piękna atmosfera. Podziękowania i brawa dla organizatorów za ich pracę i ogarnięcie całego zlotu. Dziękuję za obie ciekawe prelekcje, ja odebrałem je jako bardzo osobiste, opowiadające o ludziach, którzy mają marzenia i robią co mogą by je zrealizować. Niestety czasami oddając za to życie. Brawa dla Jagny za super trasę pod której jestem ciągłym wrażeniem. Jeśli ktoś lubi połączenie przyjemnej trasy plenerowej z "pazurem", piękne widoki, smaczki historyczne, przyrodę i fotografię, to zachęcam do przejechania tej trasy wycieczkowo z aparatem. Jest nad czym się zachwycić i co pofotografować. Ja miałem tą dodatkową przyjemność, że przejechałem ją z super ludźmi, których dane mi było poznać. Chłopaki, dzięki za wspaniały czas. Do zobaczenia za rok.
Czadowy początek
DSC05416.jpg
Z Basią i Kwintalem bardzo lubię się spotkać, pogadać i napić się z nimi ich przednich nalewek.
DSC05420.jpg
Klimat wieczoru.
DSC05422.jpg
Uwielbiam te schody
DSC05424.jpg
Drużyna prawie w całości - ktoś musi robić zdjęcia.
DSC05427.jpg
Szczęśliwa Afryka i szczęśliwy właściciel. Tak jest wtedy gdy oboje jesteśmy lekko przybrudzeni.
DSC05435.jpg
Trasa. Coś jest w tym ujęciu.
DSC05437.jpg
Po walce.
DSC05448.jpg
Miejsce szczęśliwych ludzi.
DSC05453.jpg
DSC05454.jpg
Obie prelekcje były dla mnie wyjątkowe. Pokazywały człowieka i jego zmagania, a nie zawsze się wszystko udaje. Zdjęcie poniżej jest z drugiej prelekcji - nie wiem jak opisać swoje emocje, ale w słowach "nie wiem" jest wszystko.
DSC05465.jpg
Piwo i nie tylko piwo.....
DSC05469.jpg
Nie chciało nam się wracać do domu.
DSC05472.jpg
DSC05475.jpg
DSC05479.jpg