Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.04.2008, 00:19   #12
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,735
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

Najpierw kropnij tam (na łeb, tak by dostał się w zapieczony gwint) trochę płynu hamulcowego - penetruje jak napalony szesnastolatek. Po jakimś czasie (godzinka, dwie) weź porządnego (zajebiście twardego, z dobrego materiału) torxa, młotek, i go na siłę impulsatorem kinetycznym wkomponuj w wyrobiony łeb. Samym waleniem młotkiem pobudzisz gwint, który i tak będzie nieźle nasączony płynem. Powinno zadziałać. A taką śrubę to raczej tylko w Chądzie.
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem