..calkowicie mechaniczna olejarka lancuchowa - steampunk ;-)
A wiec tak - nie do końca przekonują mnie produkty roznych producentow znanych marek ze względu na ingerencje w motocykl.
Przecinaniu rurki podciśnieniowej mówimy stanowcze NIE!
Zapinaniu jakiegoś ustrojstwa w instalacje elektryczna mówimy stanowcze NIE!
Szukalem, myslalem, kombinowałem i ciagle nie moglem na to wpaść.
Moje myśli krazyly wokół czegos na kształt mydla w plynie - czyli plastikowy pojemniczek, pompka, przewod i tyle. Tylko nie wiedziałem, jak to zamontować ;-)
Podrzucam dwa filmiki. Moim zdaniem mistrzostwo swiata.
Jeśli komus tez chodzi(lo) po glowie cos podobnego, to możemy się powymieniać pomysłami, spostrzeżeniami itp.
Koszt czegos takiego raczej smieszny, nie ma się co popsuc, najwyżej kwestia dokładnego ustawienia i tyle.
Ostatnio edytowane przez 7Greg : 08.06.2017 o 20:23
|