Przemo drogi w porzadku. Jadac z Astrachania w kierunku Machaczkaly w pewnym momencie konczy sie nowiutki asfalt na 25km i w poblizu zadnej stacji (okolo 100km), takze jak dojedziecie do konca asfaltu a paliwko sie bedzie konczyc to lepiej sie wrocic. Niestety nie wiem dokladnie w ktorym to miejscu bylo. Jechalem mniej wiecej trasa lutiego. On opisal to miejsce w swojej relacji. Byc moze bedzie znal dokladna jego lokalizacje.
Ricza - moim zdaniem punkt obowiazkowy w Dagestanie. Jesli pojedziecie przez Tpig to tylko 8km fajnego szutru. W samej wiosce lepiej zostawic w jednym miejscu moto bo jest wszedzie stromo. Ja czulem sie tam niepewnie i oczywiscie zaliczylem paciaka. Dzieciaki pokaza fajny punkt widokowy kolo pomnika :-)
Bermamut niestety odpuscilem. Przez dwa dni padalo w Kabardyno i Karaczajo wtedy, a ja nie czulem sie na silach zeby Vstromem po lub w trakcie deszczu przemierzac polne sciezki tymbardziej ze zaliczylem podczas tej wyprawy nie jedna glebe w blocie :-D...a ze to juz bylo na powrocie to nie chcialem na koniec jakiegos bigosu narobic. Zeby nie bylo, te paciaki w blocie to glownie podczas szukaniu miejscowek na namiot. Drogi glowne i te szutrowe ktorymi mialem okazje jechac tak jak pisalem, sa w dobrym stanie :-)
|