Cytat:
Napisał JL79
W podsumowaniu nic nie było o nawigacji. Dobre to na asfalty? Z tego co kojarzę to był jakiś garmin 64. Wiem że zumo na asfalt lepsze ale chciałbym mieć 1 urządzenie jeśli w ogóle ;-)
|
Przepraszam, że tak późno ale się wczasowałem z rodzinką i niestety albo czasu mało albo neta niet...ale już nadrabiam
Garmin GPSMap 64, zakupiony 2 tygodnie przed wyjazdem - wcześniej zakupiłem mapy topo i offroad Karpat, Bałkanów i Polski - generalnie ok.
Dotychczas jeździłem z zumo 220 przez jakieś 3 lata i kilkadziesiąt tyś km. z 64'ką na razie zrobiłem niewiele - może z 7 tyś. km ale już mam parę obserwacji:
Plusy:
- bardzo wyraźny ekran choć tylko po wpięciu do zasilania. Na akumulatorkach jest gorzej albo porównywalnie do zumo 220 a więc tak na 4-. Po podpięciu do zasilania widoczność na ekranie bardzo dobra

- łatwość wgrywania tras/śladów/tracków - nawet ja nie miałem kłopotu
- trzyma dobrze sygnał, szybko go też łapie (nie miałem problemów z sygnałem ani w lesie ani w górach ani w dolinach)
Minusy:
- algorytmy ustawione tak, że pomimo wybierania ustawień "teren" i map topo/ofroad - i tak wpycha na asfalty
- jak dla mnie zbyt dużo trybów konfiguracji a tak naprawdę wystarczyły by 3: szybki/krótki/teren - a tak jest zylion trybów a i tak na asfalt pcha
- guma na antenie i obudowie słaba - widać każdą rysę a od uchwytu na nawi (dedykowanego!) już widać zużycie
Moim zdaniem to nawigacja trochę jak moto typu dual ale z tendencją do enduro - po asfalcie da się latać bez problemu (w tym przypadku nawigować) ale jest gorsza od typowych nawigacji drogowych.
W terenie - tutaj niby wsio ok, na duży plus łatwość wgrywania śladów/tracków ale jak na navi w moim odczuciu, projektowaną do offroad'u, źle przelicza trasy (planuje zbyt bardzo asfaltami).
Czy bym drugi raz kupił? Tak - ale używaną, bo nowa jak dla mnie za droga w stosunku do tego, co się z nią dostaje.