Dlatego podejrzewam, że realna jest Ryga tak, aby na spokojnie wrócić szutrami.
Rok temu byłem na Litwie i jakoś policji nie widziałem

Jednak będę uważał.
Z racji, że ja do granicy mam blisko to myślę, że plan realny, ale gnać za wszelką cenę nie mam w planach

Planuje zajrzeć do byłych niewidocznych miast ZSRR na Łotwie.
Dzięki za miejscówkę wygląda ciekawie