Cytat:
Napisał Lepi
Mi się raz "udało" przetestować kask. Twarz miałem siną od uderzenia ale na kasku niema praktycznie śladu więc z tym twoim coś jest nie tak jak powinno.
pzdr.
|
Upierałbym się, że to z Twoim kaskiem jest coś nie tak. Generalnie kask powinien absorbować całą energię powstałą w czasie "dzwona". To, co siedzi w środku ma pozostać nienaruszone.

Po takiej "przygodzie" kaskowi dziękujemy za współpracę i kupujemy nowy. Jeśli kryterium doboru kasku ma być jego nienaruszony stan po "dzwonie" to polecam płatnerza
