Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.08.2017, 16:17   #87
bender42
 
bender42's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Poznań
Posty: 107
Motocykl: KTM ADV 1190 R
bender42 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 18 godz 36 min 39 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Emek Zobacz post
W Kermanszah ludzie byli mili, sympatyczni i otwarci. Tutaj w większości (bo były wyjątki) mieliśmy do czynienia a nachalnym, wręcz chamskim tłumem. W Iranie zauważyłem, że podejście ludzi zmienia się wraz z prowincją. W takim portowym Bushehr praktycznie nikt się nami nie interesował. A jak byliśmy bez motocykli to już zupełnie luz. To samo w Shiraz.
Prowincja jak prowincja, podejście ludzi zmieniało się dosłownie co postój czyli 100km. Natomiast ich wygląd potrafił się zmieniać co 20km z prawie całkowicie zakrytych ubranych na czarno kobiet po delikatnie zasłonięte włosy i kolorowe odzienie.

W Bushehr mogliśmy poczuć się całkowicie anonimowi w Shiraz natomiast (co było bardzo fajne ) wzbudzaliśmy głównie zainteresowanie kobiet.

Boże drogi jakie one są śliczne! To w jaki sposób patrzą i się uśmiechają sprawia, że codziennie widzisz kwintesencje piękna

Najgorsze jednak, że karta sd na której być może zostały uchwycone zaginęła w akcji
__________________
“I Don’t Want to Live on this Planet Anymore”
Professor Farnsworth
bender42 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem