Cytat:
Napisał Mesjasz
Uszczelniacze na gwarancji zrobią, ale klocków hamolcowych już nie.. :/
Oryginały kosztują 330 na tarcze a zamiennik Galfer za połowę tego? Będzie czuć jakąś różnice w hamowaniu?
A i stelaż szyby też mi padł w jednym miejscu 
|
Ja to chyba mam ,słaby dar do przekonywania , bo nici z naprawy gwarancyjnej.
Na razie wstawione oryginalne uszczelniacze ( SKF-y, które kupiłem zostawię do następnej wylewki lub inspekcji ) , nowy olej ,robocizna + przy takim zlaniu hamulców ... klocki do wymiany ( choć zostało ich może 1/3 grubości) . Koszt zaniedbania 1000 pln

.
Reasumując , zaschnięte błocko należy jak najszybciej usunąć z lag .
P.S.
Stelaż też mi się urwał , ale to może uda się załatwić w ramach gwarancji ,bo tam to faktycznie konstruktorzy dali dupy

.