Kurcze, Panowie. Kupcie sobie beemwe na wodę to będziecie mieli pole do dyskusji jak wam będą wymieniać skrzynie, silniki, baterie i walnie teleskopo-wahaczo cośtam. Pastwimy się nad problemami, które nie są kluczowe z punktu widzenia możliwości kontynuacji jazdy. To środek transportu jakimkolwiek kultem by go nie otaczać. U większości z nas spełnia swoje zadanie dobrze lub bardzo dobrze. I niech tak zostanie. Napierdzielamy na grzane manetki, uszczelniacze, szprychy, zapadający się przycisk SET itp. Czy to jakieś kluczowe usterki? Jeździć a nie marudzić

. A jak nie pasi to kupować giełesy bo przeca wszyscy wiedzą że są najlepsze a cała reszta to szit.