Ad1. Tak, zdarza się, bywa, że i mi zgaśnie po "strzale". Coś mi tłumaczyli w hondzie, że to konsekwencja wykorbienia wału co 270 stopni i przy "przegazówce" bez obciążenia mogą się zdarzyć "misfajery" czy jakoś tak - ale to półtora roku temu było, jak przy przeglądzie po 1kkm pytałem, więc może to nie być prawda i może nie mieć sensu

Ad2. Jeździsz z kufrem centralnym? Zdejmij siodło pasażera, sprawdź czy nie masz pękniętego stelaża bagażnika.
Ad3. Podobnie.
Ad4. Nakleiłem naklejki ochronne. Łatwiej robaki schodzą