Jeśli jedziesz na swoim moto - z tego co wiem nic sie nie zmieniło i nie ma problemu. Zaczyna się on dopiero w przypadku próby przekroczenia granicy z ładunkiem nie swoich motocykli. Byli tacy, ktorzy się wracali.. Prom to droga impreza jak placimy za zestaw bus + laweta. Spotkalismy paru ziomków na 2oo, nie narzekali na ceny, aczkolwiek nie pamietam dokładnie ile płacili. Natomiast trzeba sie dobrze zaopatrzeć przed startem

bo 2 lub 3 doby na promie na ktorym nie ma NIC mozna przezyc tylko w jeden sposob..

noooo, na dwa.