..to po latach wnikliwych studiów nad tematem i obserwacji zaskakująco licznej populacji dzielnych dziewoj rozpoczynających jazdę off-rodową (ee.. gorzej jest z kontynuacją..

), doszłam do wniosku, że wybór pierwszej maszyny OFF dla babeczki, rządzi się zgoła odmiennymi prawami, iż wybór pierwszej maszyny dla faceta..
Odkrywcze, co?