Nie chce mi się rozpisywać, więc ograniczę się do przykładów : Penrite 10W50 4T, BellRay Thumper 15W50. Oba spełniają JASO MA2 i oba znacząco lepiej zabezpieczą żelastwo niż W40 (nie wspominając o W30). W30 (czego nie powiedzą Ci w ASO), to wymaganie minimalne i tak naprawdę do strefy zimnej. W warunkach jazdy terenowej (nawet lekkiej) taki olej pracuje na smarności granicznej. LM to przeciętny produkt. Dodatek MoS niewiele daje bo baza jest słaba i raczej szybko się przepracowują. Po za tym, link odnosi się do silnika szosowego, czyli zgoła inne uwarunkowania. Na koniec dodam tylko, że jak przygotowywałem sprzęty do orania po naszym poligonie, to zalałem minerałem 25W70.
Ostatnio edytowane przez Jarczoq : 05.12.2017 o 01:30
|