Cytat:
Napisał chemik
Wyrwane z kontekstu brzmi jak tekst jakiegoś Janusza na wakacjach w Egipcie. Ale patrząc przez pryzmat dwóch ostatnich odcinków stanowi dobre posumowanie wydarzeń.
Leć dalej w tym stylu. Mi się podoba. Czyta się. 
|
I jeszcze dwie refleksje z tego dnia.
Po pierwsze, ten wieczór spedzilem z grubsza samotnie. To byl...pierwszy i ostatni samotny wieczor tego szesnastodniowego wyjazdu.
Po drugie, gdybym jechal w grupie, caly dzien wygladalby inaczej. I pewnie nie dotarlbym do Chorog.