Cześć chłopaki, też będę trzymała kciuki
Taki wypad to marzenie, bardzo chciałabym się kiedyś wybrać, nawet mogłabym spać pod namiotem, pod warunkiem, że wokół założone byłyby zasieki na pancerniki, aligatory, wężę, pająki i tamtejsze skorki

i do tego obozowisko znajdowało by się blisko jeziora oczywiscie z ciepłą wodą he he he
W każdym razie powodzenia i baaardzo szerokich dróg, cudownych widoków, samych uśmiechniętych ludzi wokół i mnóstwa radości z jazdy
Maćka