Mi diler Hondy w Szczecinie zaproponował 2 opcje:
1.Wymiana ramy-odpada bo sam pracownik Hondy powiedział że wymiana ramy wiąże się z rozebraniem moto na części i powiedział otwarcie, że nikt mi tego moto już tak nie złoży jak w fabryce. To potwierdziło paru moich znajomych którzy pracowali lub mają nie autoryzowane serwisy motocyklowe. Wiec nie będę z ramą ryzykował. A druga sprawa to czas i papierologia i nie wiadomo czy bardziej gównianej ramy nie dostałbym.
2. Zrobienie zaprawek i podmalowanie ramyi chyba tak zrobię tylko pytanie czy dam do Hondy czy zrobię na własną rękę
Ps. Jak tu kużwa wrzucić można zdjęcia na to forum bo ja nie kumam
