Na! Renia dzis zakupiła mitasa na przód, kufajka poszła do naprawy, bez spodni moto da się jechać, zostaje tylko kwestia dojazdu. Pany melduje sie na sobotę wieczór, wcześniej nie dam rady. Moze jeszcze ktos z lublina ze mna pociśnie, jak nie daje sam do Was tolko ktos bedzie musiał zapewne po mnie kawałek wyjechać z tych nadburzańskich kniei. Bedziem w kontakcie
__________________
Rain chaser
|