Miałem w RD07 olejarkę przez 2 łańcuchy. Przez dwa kolejnie nie miałem, bo sie zepsuła i wywaliłem. Psikam sprajem od czasu do czasu, albo jak skrzypi, zarudzieje albo zacznie błyszczeć jak psu jajka.
Żadnej zauważalnej różnicy - łańcuch robił pod 40 kkm, w tym czasie 2-3 zdawcze i 1 lub 2 tylne.
Teraz na NAT mam oryginał, była jedna korekta i wymiana zdawczej (na mniejszą...). Wytrzyma drugie 20 kkm jak nic.
Zawracanie dupy.
|