Wybieramy sie z kolega na przelomie maja/czerwca do Rumunii przez Ukraine. Plan jest taki ..... zeby nie miec konkretnego planu, jechac przed siebie i cieszyc sie wyjazdem. Jazda bez cisnienia i spiny. Nie nastawiamy sie na jakies ekstremalne przeprawy tym bardziej ze jedziemy z tobolami. Spanie w namiotach, choc od czasu do czasu pensjonat nie zaszkodzi, ognisko, relaks. Jedziemy DR800 i XT600. Planujemy wyjazd ok 29-30 maja na max 3 tygodnie. Bedziemy starowac z polnocy , dojazd do granicy zadupiami a pozniej sie zobaczy. jakies tracki wezmiemy,ale raczej preferujemy spontan- zawsze gdzies dojedziemy

Jesli ktos ma ochote sie dolaczyc do nas na caly wyjazd lub jego czesc - zapraszamy.
sorry za brak polskich znakow...