3 rok jeżdzę Afryka z 1993. Liczyłem, że jeszcze urosnę ale niestety. Ciąglę 172cm. Tylko czubkami butów dosięgam mimo obniżonej przez Johnego kanapy. No i się męczę. Tzn jeżdze sobie, ale nie mam tej pewności która miałbym na niższym motocyklu.
Wiem, kupić mniejszy. Nie chce

Myślałem o zmianie sprzętu, ale nie luuuubie kupować, wole serwisować to co mam. Względy sentymentalne też ważne. Afra jest w dobrej kulturze technicznej. No i moje gówniane prawo jazdy A2 redukuje ilość interesujących mnie motocykli o 98% bo żaden lekki nie spełnia wymogu mocy do masy, a transalp jest dla mnie za mocny bo ma aż50KM (a ma być 48KM maks..).
Mam pecha do urzedów komunikacji, nie mam ochoty na redukowanie mocy i zmiany w dowodzie.
Czyli obniżamy.
O ile wiem wszystko jest w niej seryjne/fabryczne.
1. Ile można obniżyć?
2. Jakie są metody?
Wymiana amortyzatora na krótszy? Przednie lagi też głębiej w półkę wpuscic, zeby proporcjonalnie było do zabiegów z tylu przeprowadzonych.
Kieeedyś coś o akcesoryjnych łącznikach mi mignęło. Że można kupić. to byłoby nawet super, bo ingerencja niewielka i odwracalna.
Prześwit może się zmniejszyc, jeżdzę tylko po szutrze (chociaż jakby była niższa to kto wie?)