
Na fotce 2 różne zestawy, dystans ponad 4 kkm warunki pogodowe , bardzo gorąco, gorąco, chłodno i zimno, dzień w deszczu od Oradei do Lewoczy, woda w majtkach mimo super hiper przeciwdeszczówek.
Moja kurtka mocno przewiewna, małżonki wentylowana. Ja cierpiałem bo nie mogłem w żaden sposób regulować temperatury, małżonka zniosła wycieczkę dużo lepiej.
W rezultacie kupiłem laminat z wentylacjami i jestem przekonany że dla mojego organizmu będzie to dużo zdrowsze rozwiązanie.