Można. Przez przełęcz Plislap w tej chwili jest "jako taka dobra" nie potokiem jak kiedyś

. Ale z tamtej strony jest "podjazd smierci" z tego co mówili moi znajomi rumosz i ciężko można próbować bokiem bo jest objazd ale lekko na pewno nie będzie. Dopóki nie przeschnie będzie hart . Ja już za "stary" jestem by dla zabawy sie umordować i motor sponiewoerać. Poczekam na lepszą pogodę i na wyjazd piątkowo niedzielny polecę. Dam znać wcześniej kiedy się wybieram.