Cześć Panowie!
Niestety, laga w moim dzielnym rumaku ucierpiała. Są deliktne ryski z jednej strony, ledwo widoczne, nawet pod paznokciem ledwo czuć, ale puszczają olej. Postanowiłem się za to wziąć i przepolerować. Kolega, mechanik motocyklowy, napomknął, że w swoim motocyklu uratował mocno porysowane lagi papierem wodnym i tokarką. Kilka godzin szlifu/polerki i poszło, lagi uratowane.
Niestety, kolega na wyjeździe i nie mam z nim jak pogadać.
Czy ktoś z Was przeprowadzał taki zabieg? Macie jakieś doświadczenia?

W szczególności technologia wykonania, gradacja, czym wykańczać (filc?)
Pozdrawiam!
Mateusz